W dniu 17.08.1975 o godzinie 18.00 na stacji Kościan rozpoczęła pracę drużyna manewrowa składająca się z ustawiacza (obywatel Antoni Krystek) i manewrowych (obywatel Stefan Turek i obywatel Józef Zdziemnicki). Około godziny 18.45 w czasie wymiany brutta przy pociągu towarowym nr 799, ustawiacz Krystek polecił doczepić manewrowemu Turkowi brutto z toru nr 102 do pociągu nr 799 stojącemu na torze nr 3. Manewrowy Turek po otrzymaniu tego polecenia, poszedł wzdłuż składu manewrowego w kierunku maszynisty i podał sygnał "ode mnie" w celu uruchomienia grupy manewrowej. Po daniu tego sygnału manewrowy Turek wskoczył na stopień wagonu przy szybkości ponad 5 km/h i na skutek chwilowego złego samopoczucia stracił równowagę, ześliznął się ze stopnia wagonu i upadł na międzytorze, doznając przejechani... Więcej / Více
W dniu 17.08.1975 o godzinie 18.00 na stacji Kościan rozpoczęła pracę drużyna manewrowa składająca się z ustawiacza (obywatel Antoni Krystek) i manewrowych (obywatel Stefan Turek i obywatel Józef Zdziemnicki). Około godziny 18.45 w czasie wymiany brutta przy pociągu towarowym nr 799, ustawiacz Krystek polecił doczepić manewrowemu Turkowi brutto z toru nr 102 do pociągu nr 799 stojącemu na torze nr 3. Manewrowy Turek po otrzymaniu tego polecenia, poszedł wzdłuż składu manewrowego w kierunku maszynisty i podał sygnał "ode mnie" w celu uruchomienia grupy manewrowej. Po daniu tego sygnału manewrowy Turek wskoczył na stopień wagonu przy szybkości ponad 5 km/h i na skutek chwilowego złego samopoczucia stracił równowagę, ześliznął się ze stopnia wagonu i upadł na międzytorze, doznając przejechania lewej ręki powyżej łokcia.
W dniu 07.12.1975 o godzinie 19.00 na stacji Kościan, zwrotnicza obywatel Zofia Franek, rozpoczęła pracę na nastawni dysponującej. O godzinie 21.50 zwrotnicza wpisała się do książki czyściciela zwrotnic w celu wyjścia w swój rejon pracy. Po pouczeniu przez dyżurnego ruchu, zwrotnicza wyszła w tory o godzinie 21.52. Po pewnym czasie, około godziny 22.20 na nastawnię weszła zwrotnicza Franek, z twarzą pokrwawioną oraz zabrudzoną smarem i z rozbitym nosem. Na pytanie dyżurnego ruchu co się stało, odpowiedziała, że sama nie wie i w tym momencie straciła przytomność. Na podstawie znalezionych śladów krwi i przedmiotów osobistych oraz dokumentacji ruchowej leżącej w torze ustalono, że zwrotnicza Franek idąc torem łącznikowym do rozjazdu nr 18 została najechana przez parowóz Ty2-471 z MD Jarocin jadący tendrem naprzód z toru nr 15 na tor nr 7 około godziny 22.05. Bezpośrednią przyczyną wypadku było niezachowanie ostrożności przez poszkodowaną podczas poruszania się po czynnych torach. Ukryj / Skrýt
Jeżeli posiadasz informacje których brakuje na tej stronie, to skorzystaj z arkusza i wyślij je do nas